Posadzone wiosną #drzewodlaklimatu nie daje jeszcze wiele cienia, ale już produkuje tlen i wiąże wodę w swoim środowisku. Dorosłe drzewo obniża latem temperaturę w najbliższym otoczeniu o ok. 10 stopni. Dzieje się tak nie tylko dlatego, że miło schronić się w jego cieniu, ale również dzięki temu, że rośliny chłoną i przetwarzają wodę, która parując z liści i łodyg działa jak klimatyzacja.
W upalne dni to właśnie rośliny są naszym największym sojusznikiem w walce o komfort życia. Dlatego warto ich mieć wokół siebie jak najwięcej:
– Zamieńcie chodniki na trawniki. Każdy pozbawiony kostki i betonu kawałek ulicy lub podwórza nie tylko zmniejszy otaczającą go wyspę ciepła, ale także pomoże gromadzić wodę.
– Nie koście zbyt krótko trawników wokół swoich domów. Wystrzyżona do ziemi trawa nie wyprodukuje tlenu, nie zatrzyma wody i szybciej uschnie, a wokół podniesie się kurz i pył.
– Dbajcie o zieleń, która już jest w waszym otoczeniu. Jeśli od kilku nie padało, podlejcie drzewa i krzewy w przestrzeni publicznej – na swojej ulicy lub osiedlu. Pamiętajcie, że najlepiej zrobić to przed wschodem lub po zachodzie słońca i użyć deszczówki albo wody zaoszczędzonej przy gotowaniu (sprawdźcie nasze wcześniejsze posty).
– Zaplanujcie jesienne sadzenie drzew. To ważne zwłaszcza dla osób mieszkających w budownictwie zbiorowym – aby udało się podsadzić drzewa w waszej okolicy w październiku lub listopadzie, już teraz warto zainicjować taką akcję w spółdzielni mieszkaniowej, szkole lub przedszkolu, u władz miasta lub gminy. A może napiszecie „zielony” projekt do budżetu obywatelskiego w waszym mieście?
Przyłączcie się do naszego wyzwania na Facebooku, Instagramie lub Twitterze.